Spójrz na swoje buty. Jest duża szansa, że ich prototyp powstał w Czechach. Teraz spójrz na zdjęcia poniżej. Tak, właśnie tam.
Na początku XX wieku miałeś/aś prosty wybór: albo kupujesz bardzo drogie buty ze skóry , albo chodzisz boso, jak większość biedoty. I wtedy pojawił się Tomas Bata proponując buty wykonane z płótna i automatyzując ich produkcję.
Żeby wykonać swój plan Bata potrzebował dobrze zaprojektowanej fabryki. Stąd jego szalony pomysł na rozwój miasta Zlin na Morawach. Dlaczego szalony? Bo wokół fabryki postanowił wybudować także nowoczesne miasto dla ściągających zewsząd robotników.
W podobny sposób działały inwestycje związane z budową osiedli patronackich chociażby na Górnym Śląsku. Nikt jednak nie próbował w tej części Europy wybudować praktycznie od zera miasta dla 17 000 osób!
Najbardziej charakterystycznym obiektem jest w Zlinie bez wątpienia budynek nr 21. To w nim znajdowały się biura fabryki. Ciekawostką jest winda, w której miało znajdować się mobilne biuro odwiedzające wszystkie piętra.
Obecnie w zlinskim mrakodrapie (czyli drapaczu chmur) funkcjonuje Urząd Wojewódzki, a spory teren zrewitalizowanej fabryki można zwiedzać.