F jak familia, F jak familok. Nikiszowiec, Katowice

---

Czy zastanawialiście się jak projektowano osiedla dla robotników ponad 100 lat temu?

---

Zapraszam do odwiedzin Nikiszowca. Osiedla, które zostało zaprojektowane dla górników pracujących w pobliskiej kopalni.

---

Budowa osiedla ruszyła w 1907 roku na zlecenie koncernu Giesche, który potrzebował mieszkań dla pracowników. Kopalnia znajdowała się dosłownie kilka minut pieszo od osiedla.

---

Co sprawia, że Nikiszowiec jest taki wyjątkowy? Składa się na to wiele elementów. Po pierwsze: spójny plan. Architekci – Emil i Georg Zillmanowie wymyślili cały kompleks od początku do końca. W obrębie osady miało znajdować się wszystko, czego potrzebowały rodziny, aby żyć: sklep, gospoda, pralnia, łaźnia, kościół i jeszcze kilka innych ważnych miejsc.

---

Po drugie: fasady domów na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo. To tylko złudzenie! W Nikiszowcu nie znajdziecie dwóch takich samych domów. Każdy jest inny, każdy ma inne detale i ozdobniki.

---

Po trzecie: integracja społeczna. Plan i umiejscowienie domów powodował, że w Nikiszowcu tworzyły się male społeczności, które żyły jak jedna rodzina.

---

Po czwarte: nowoczesność! Osiedle powstało na początku XX wieku i już wtedy do mieszkań była doprowadzona bieżąca woda. Mało tego! Na półpiętrach znajdowały się toalety! Absolutny luksus jak na ówczesne czasy. A pamiętajmy, że mówimy o mieszkaniach przeznaczonych dla robotników, a nie bogatych mieszczan!

---

Powodów można wymienić znacznie więcej. Dzięki temu Nikiszowiec staje się coraz większą atrakcją turystyczną na mapie Górnego Śląska. Nie tylko filmowcy zachwycili się atmosferą i architekturą. Nikisz od paru lat jest obowiązkowym punktem każdej wycieczki przyjeżdżającej na Górny Śląsk.

---

---