Lubię Zabrze, choć wcale nie tak łatwo je polubić od razu. Jasne, jest Kopalnia Guido i Sztolnia Luiza, które dają niepowtarzalną szansę zobaczyć jak wyglądała prac górników pod ziemią. Sama tkanka miejska nie ma jednak zbyt wielu sympatyków. Turyści nie zostają tu na dłużej. A szkoda, bo zakamarki Zabrza pełne są cudów dających świadectwo niewiarygodnego wpływu rewolucji przemysłowej na architekturę.